Zabrałeś
Szare dni jak dym z papierosów,
Wspomnieniami o Tobie przesiąkają.
Odebrałeś wszystko, co miałam.
Zostawiając tylko podłą bezradność.
Czuć już nie umiem.
Ani nienawidzić, ani kochać,
Ni śmiać się, ni płakać.
Tylko noc granatowa,
Gwieździste sny mi haftuje...
.. których zranić nie możesz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.