Zabrałeś kogoś kto mnie NIGDY...
Jeszcze to do mnie nie doszło...
Gdy umiera ktoś bliski wszystko wokół
umiera.
Nic się nie liczy bo kogoś zabrakło. Tego
co teraz czuję nie da się opisać w
słowach.
Smutek naprawdę mnie zabija, ta tęsknota,
ten fakt, że już się nigdy nie
zobaczymy.
Pozostały tylko wspomnienia i fotografie.
Patrząc na nie tonę we łzach. Tego już po
prostu nie potrafię wytrzymać !
Odszedł na zawsze ktoś, kto mnie NIGDY nie
skrzywdził, umarł na raka krwi. Boże!
Dlaczego...
...ja nie potrafię si z tym pogodzić !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.