Zachód...
Dla mojej ukochanej Paulinki. Aby nasze rozłąki nigdy tyle nie trwały...
Patrzę na odległy zachód słońca na
niebie,
Z tęsknoty, oczyma szukam tam Ciebie,
Lecz nic tam nie ma.
Pusty obraz.
Czuję, że mój wzrok na zawsze tam
pozostał...
Komentarze (2)
Całkiem przyzwoicie ;)...Aż czuje się tą tęsknotę.(+)
może trochę zbyt banalnie.