ZACHWYCENIE
ZACHWYCENIE
Zdziwiona jestem odmianą.
Niezbadane są westchnienia serca.
Dobro zawsze przyciąga, jak magnes.
Jesteś moim rankiem rozgadanym
i kawą podaną co dzień.
Uśmiech pojawia mi się na twarzy,
gdy tańczysz w rytmie naszych pragnień.
Na mojej skórze przez Ciebie
wystukiwanych.
Drżenia rąk i westchnienia ciągłe,
prześcigają się w marzeniach namacalnie.
W uszach moich słyszę cudne słowa.
Jestem wierny,żyję tylko dla Ciebie.
Spójrz tam,płynie błękitny obłok.
Jesteśmy tam i tu tylko dla siebie.
Jestem zachwycona Tobą.
Przyjdź znów do mnie nad ranem....
Łódź,15.08.2008 r. ula2ula
Komentarze (7)
Jestem wierny,przyjdź znów do mnie nad
ranem.Westchnienia w marzeniach,dobre i we
śnie.Ciekawym piórem wiersz napisany.
Niby to sen, ale taki realny, życzę Ci takiego
szczęścia o jakim piszesz, by trwało i trwało
tak - sen czy jawa - ale jak pięknie napisane wszystko
w harmonii i prawdziwym spełnieniu.
Ach, Ach Uli ... czytam , czytam i w tym wierszu jak w
moim snie , szkoda ze to tylko sen .... Mam nadzieje
ze u Ciebie jawa... caluje goraco
Więc niech te szczęście trwa nie tylko każdego
ranka ale i lata {Jestem wierny,żyję tylko dla
Ciebie.} oby było prawdziwe,radosny twój wiersz i
ciepły.
Ni to sen,ni to jawa...ale ładnie opisane.
Życzę wielu tak pięknych wierszy,szczęście przelewa
się przez papier