w zachwycie...
słońce w pledzie z obłoków blask pławi
jakże serce raduje się szczerze
na klucz miękko płynących żurawi
żonkil w żółci się pyszni radośnie
jakże serce raduje się szczerze
wita kornym pokłonem przedwiośnie
słowik trelem połaci obsiewa
jakże serce raduje się szczerze
drzewa w dźwięki radosne odziewa
myśl pogodna fantazją mnie bawi,
jakże serce raduje się szczerze
na klucz miękko płynących żurawi
autor
niezgodna
Dodano: 2020-03-12 09:21:51
Ten wiersz przeczytano 1358 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Przepiękne przyrodniczy wiersz.
I moje serce się raduje :) Wiersz rozmarzył mnie
wiosennie :)
Widząc takie piękne obrazy, tak serce raduje się,
ładne wersy, pozdrawiam serdecznie.
Serce zawsze raduje się, gdy widzi piękno przyrody, a
żurawie są jej częścią, zacną częścią :)
Dobrej nocy życzę Stefi:)
Wykapałaś mnie w miodku, a teraz stoję taki klejący i
zastanawiam się kiedy mnie owady oblezą:))) Na
plus:)))
...dziękuję Marylu:))
Wiersz może rozmarzyć i wiosnę przybliżyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
...janusze,k@ niektóre formy wiersza można 'stawiać na
głowie' i nie zaburza to ich rytmu...
z góry przepraszam że przeczytałem wspak
na klucz miękko płynących żurawi
jakże serce raduje się szczerze
myśl pogodna fantazją mnie bawi,
drzewa w dźwięki radosne odziewa
jakże serce raduje się szczerze
słowik trelem połaci obsiewa
wita kornym pokłonem przedwiośnie
jakże serce raduje się szczerze
żonkil w żółci się pyszni radośnie
słońce w pledzie z obłoków blask pławi
jakże serce raduje się szczerze
na klucz miękko płynących żurawi
...Elu, miło mi że zajrzałaś do mnie; pozdrawiam
serdecznie:))
...Kaziu, Bartku dziękuję wam za uznanie i ciepłe
komentarze; spokojnego dnia życzę:))
W zachwycie oczekuję na tę wiosnę w pełni, a wiersz
daje ku temu rozmarzone pokusy :)
Pozdrawiam :)
To ja też pozwolę sobie - się popysznić. I -
pożonkilować :-)
Rzecz jasna - "W zachwycie" :-) :-)
Nad Twoim znakomitym wierszem :-) :-)
Pozdrawiam ciepło, Stefi :-) :-)
Pięknie i radośnie, w przeciwieństwie do Michała... w
komentarzu i na jego stronie.Chyba zaproszę go w góry
to halny mu te smutki wywieje.Przepraszam za prywatę u
Ciebie, ale tak mnie naszło po przeczytaniu komentarza
jastrz...Miłego dnia Stefi;)
...Krysiu, dziękuję za odwiedziny i tobie miłego
dnia:))