Zaćmienie...
...
Dziś zaufanie do siebie straciłam.
Nóż w serce Twoje wbiłam.
Postąpiłam jak Teresa
- matko moja droga!
Jednak serce boli
- nie tędy więc droga?
Nic się nie zmieniło
- daje Tobie słowo!
Dla mnie trwa to nadal
kiedy więc ruszę głową?
I w przyszłość popatrzę
ma być kolorowo?
Pytań są miliony
odpowiedzi tylko Ty znasz na nie.
Pragnę żebyś był
i jesteś kochanie!
Czasami nie umiem powiedzieć pewnych
rzeczy
Tchórz ze mnie niestety!
Czekasz, czekasz- jak długo nie powiem
boję się, że życie nie jest różowe.
Zwodzę Cię i ranię
zostawiam wieczorem
by za kilka dni znów stać się
potworem...
Nie chcę byś zostawił
serce moje małe
Nie chcę żeby nie było już- kochanie...
Nie mów do mnie, jakbym znaczyła
nic więcej jak przyszłość
dla której kiedyś żyłam...
...tylko ciszę słyszę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.