Żadnej tyle nie mówiłem
Niechaj księżniczka mi wybaczy,
Twoją osobą zapatrzenie.
Wiem, że dla ciebie nic nie znaczę,
Lecz inne muszę mieć wrażenie.
Bo przecież ciebie pokochałem,
A żadnej tyle nie mówiłem.
Bo przecież ciebie kochać chciałem,
I też o tobie ciągle śniłem.
Niechaj księżniczka mi daruje,
Twojej osoby uwielbienie.
Jak tak po prostu miłość czuję,
Na nic innego nie zamienię.
Bo przecież ciebie pokochałem,
A żadnej tyle nie mówiłem.
Bo przecież ciebie kochać chciałem,
I też o tobie ciągle śniłem.
Niechaj księżniczka mi uwierzy,
Że prawdę mówią moje usta.
Takim pragnieniom trzeba wierzyć,
Wiara nie zawsze bywa pusta.
Bo przecież ciebie pokochałem,
A żadnej tyle nie mówiłem.
Bo przecież ciebie kochać chciałem,
I też o tobie ciągle śniłem.
Komentarze (2)
Zbyt mało głosów na tak piękny wiersz, mój masz.
Przeczytałem.