Zagłada drzew
Ruszyły piły i siekiery
drwale kładą zdrowe drzewa
pilarze tną je na bale kłody
żaden ptak nie śpiewa
mocodawcy "Piły i Siekiery"
dziwny niezrozumiały cel w tym mają
bardzo boją się przeciwników
bo może za drzewami się schowają
wytną stare dęby buki brzozy
sosny dorodne klony jesiony
zniszczą grusze i jabłonie
teren Polski będzie wyczyszczony
a gdy to już wszystko uczynią
wezmą się za bujne krzewy i krzaki
aby zaraza w nich się nie gościła
i nie było w nich pijaków
dnie i noce rżnąć i ciąć będą
aż zginie cała przyroda
w niedalekiej przyszłości
spotka ich słona "nagroda".
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2017-02-27 11:47:55
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
bardzo dobry i smutny ...żal pięknych drzew bolesny
to temat jakie to okrutne zdrowe drzewa padają pod
piłami - co nam zostanie ?
pozdrawiam
Mądrze.
To, co się dzieje to świadczy o kompletnym braku
rozumu, wyrafinowani, podłości, bezmyślności,
chamstwie, mamonizmie itd. w społeczeństwie. Dajcie
lukę prawną, albo pełne prawo, a nie zawahają się
zeżreć nawet buta, Taki człowiek, mniej rozumu w
pewnych momentach niż zwierzęta, a nawet te biedne
rośliny. Sam miałem pomysł, by z licznych mych
hektarów lasu nieco wyciąć, ale nie wszystko. Tylko by
bez dodatkowych opłat to uczynić, ale w ramach
protestu na tą ludzką chorobę nie wytnę ani jednego.
Pozdrawiam i sorry, że tutaj tak popisałem:), wiersz
genialny, dobrze, że jest.
Ja widzę to z bliska, smutne
Pozdrawiam Halinko
Zauważyłam i u mnie ten proceder.