Zaglądnij we mnie jak w przepis
... życie jednoznacznie wyraża swoje votum separatum.
na naleśniki domowe. Moje serce bije,
niespokojnie. Nie wie, jak myśleć i
czuć.
Zdezorientowane, podarte. Boli.
Kaplica ciemnych linii nie oznacza
schronienia. Zaczekaj na progu.
Posłuchaj, jej głos dzwoni.
Dusza rozbita codziennym balastem
rośnie. W porannej czerwieni moli,
w pierwszych falach nieskończoności.
Czerwony świt rozpuszcza
ściany lamówką warg. Kwiaty,
kwitną na noc.
autor
Ossa77
Dodano: 2017-12-17 13:37:06
Ten wiersz przeczytano 850 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
lepiej zainstalowac domofon, niech ten głos już nie
dzwoni :)
Nie wiem ile lub czy w ogóle cokolwiek mówi
odbieraczowi kultura słowa żywego, ale podobnie jak
autor wypowiedzi ustnej ma do dyspozycji swój głos, za
pomocą którego stara się oddać cały system znaków
przystankowych, decydujących o jednoznaczności i
zrozumiałości przekazywanej treści, tak samo autor
utworów pisanych może sposób stosowania interpunkcji w
swoich tekstach uzasadnić względami intonacyjnymi,
semantycznymi, stylistycznymi, ale wcale niekoniecznie
i nie przede wszystkim – składniowymi. Tyle ode mnie
Zyto. Pozdrawiam.
Udziwniony, nie znaczy zły. O interpretację nigdy
autora nie proszę, bo sama jestem przeciwna
wyjasnianiu
sensu swoich wierszy.
Co innego jeśli chodzi o zasady formalne.
Ponieważ wyraziłaś gotowość wyjaśniania wątpliwości
milyeny,
napisałam, że chętnie bym poznała
uzasadnienie zastosowania znaków
w tych wskazanych przypadkach.
Ale przecież autor nic nie musi.
Treść dla mnie jest oczywista, tylko
swoją opinię odniosłam do niektórych
zwrotów. Pozdrawiam.
Wydaje mi się Żyto, że rozumienie wiersza przez
każdego z jego czytelników nie jest niezbędnym
warunkiem jego istnienia. Co innego naturalnie, gdyby
wszystkim wydawał się bezsensowny, ale z sygnałów,
które do mnie tu dotarły wynika, że znaczna większość
czytelników dobrze go rozumie. Dlatego nie jest mi
jakoś bardzo pilno do ujawniania interpretacji. Jednak
gdyby go przyjąć (rozumieć) tak, jak napisałaś - do
czego jako czytelnik też masz prawo, to i tak ów odbór
nie oznacza, że wiersz jest zły, może być co najwyżej
dziwny.
Nie śpieszno mi też do objaśniania bądź uzasadniania
prawidłowo użytych znaków przystankowych. Pozdrawiam.
Niby proste jak przepis na naleśniki,ale jednak
skomplikowane, by nie powiedzieć...nieco udziwnione.
Ta "czerwień moli". Staram się wyobrazić, ale jakoś
nie mogę.
Widocznie to moja ułomność.
Z tym, że trochę dużo tej czerwieni w bliskim
skupieniu, bo trochę dalej - "czerwony świt".
Z przecinkami istotnie można mieć
wątpliwości.
Nie wydaje mi się zasadne użycie ich w zdaniu: "Moje
serce bije, niespokojnie." i następnym: "Kwiaty,
kwitną na noc".
Prawdopodobnie zamysł jest taki, że w domyśle są
powtórzenia.
Moje serce bije, bije niespokojnie.
Kwiaty, kwiaty kwitną na noc.
Jeśli takie jest wytłumaczenie,
to jednak jest to sztuczne i razi.
Chętnie bym poznała uzasadnienie dla takiej
interpunkcji.
Piękna melancholia, nie mam pytań :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Halo Roxi, twoja propozycja nie jest zła, ale ja nie
będę mojej wersji zmieniać, bo nie chcę spłycać
przesłania pointy... Pozdrawiam.
świat uczuć i emocji - zawsze aktualny temat :)ostatni
wers zapisałabym :kwiaty kwitną nocą
Pieknie mimo smutku który wyczuwam czytając ten wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Trzy przecinki mnie frapują: po bije, po nie wie i po
kwiaty :) Ale nie trzeba wyjaśniać :)
Pozdrawiam :)
Smutnawo, ale kwitnienie nocą kwiatów raczej trąci
optymizmem.
Bardzo wyrafinowane pióro.
Miłego dnia życzę :)
Milyeno każdy autor ma do dyspozycji cały szereg
znaków interpunkcyjnych, by rozczłonkować swoje teksty
i dzięki swoim podziałom uściślać logiczno-znaczeniową
treść własnych tekstów i określać ich intencję. Ten
tekst jest prosty i przyodziany w pełną interpunkcję -
równie prostą. Czego w niej nie rozumiesz do końca -
może mogę pomóc w zrozumieniu? Pozdrawiam.
Smutek płynie.
Pozdrawiam :)
...jest to utwór dla nielicznych, głęboki, pełen
finezyjnych metafor, zawoalowań...zmusza do refleksji
i może napawać melancholią...
miłego dnia życzę:))
dezorientowane i rozbite serce- to smutny widok.