ZAGŁUSZONA CISZA
Już nadchodzi zmrok.
Już nadchodzi ciemność.
Cisza,spokój,spokojny sen...
Nagle wchodzisz TY,
Nagle tego wszystkiego odmienność.
Wtulam się w twe ramiona.
Jestem Ciebie tak spragniona.
Twe dłonie delikatnie wędrują po mym
ciele.
To dla mnie tak mało,a może tak wiele???
Ciszę zagłusza nasz rytmiczny oddech.
Wolny,coraz szybszy.
Teraz nie istnieje już nic.
Nic poza nami.Naszymi ciałami złączonymi w
nagłym uniesieniu
W miłości i narastającym pragnieniu.
Teraz już jest noc.
Teraz już jest ciemno
Cisza,spokój...
I Ty jesteś już ze mną.
...:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.