Zagrasz?
Dałeś do ręki mi kostkę
A na niej były kropki pożądania
Śmiałeś się wtedy ze mnie
Dlaczego zawszę szóstkę trafiam
Patrzyłeś na mnie tak łaskawie
Czasem chwytałeś za rękę
I pytałeś z uśmiechem
„Może zagramy o więcej”
Graliśmy o słowa, myśli i gesty
Aż kiedyś plansze tej gry
Ktoś gdzie indziej umieścił
Jednak ty pytasz czasami
„Zagrasz dziś ze mną?”
Choć jesteś już teraz z inną
To wciąż wracasz do tamtych czasów
Gdy graliśmy o miłość
A wstydziliśmy się wygranych
A teraz już umiem powiedzieć
Że w tej grze to kochałam Ciebie
autor
niezapominajka:*
Dodano: 2008-02-19 08:05:21
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Odszedl czas dziewczeco oddanej milosci,
Lat dwadziescia dobrych okres ten przeminal,
Jednak kiedy w rekach trzymasz teraz kosci
Za tamtym to czasem zatesknisz dziewczyno.
Kiedy go wspominasz lza w oku sie kreci,
Serce juz zastygle znowu bije mocniej,
Wpadasz w przeczulona pulapke pamieci,
Naciagnieta sila milosci dziewczecej .
Taka gra warta jest dużej
wygranej...wielkiej...miłości.
Życie to gra, tak można to odczytać, Dobrze, że
jeszcze tam była miłość.