Zagubiona w ciszy
Znowu milczysz, jak głaz - niewzruszony.
(O czym myślisz, gdy tak się zamykasz?)
Zapomniałeś już nasze rozmowy?
Ile jeszcze trwać będzie ta cisza?
Patrzę w okno i czekam na słowo,
które radość wypuści na wolność.
Tak daleki się stajesz, jak Orion.
Czy ja ciebie nie kocham zbyt mocno?
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-02-07 19:16:29
Ten wiersz przeczytano 1732 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
:)
WN jest mi bardzo miło, buzia mi się uśmiecha,
dziękuję :))
Ps. Aniu, źle się wyraziłam. Nie zabawiłam się ino
próbowałam cię uhonorować twoim własnym
wierszykiem:))))
Tak, powiem za nureczka:cisza boli.
Pozdrawiam, Ann:)
Cisza boli, choc czasem jest konieczna dla "ułożenia "
spraw. Niby wiemy, że mężczyzna musi temat przedumac,
ale, gdy jest niewzruszony - milczenie staje się
katuszą.
Zadałabym pytanie - czy on kocha, bo mam wątpliwości
... Pozdrawiam :)
Razem a jednak osobno:(
Smutne Aniu,życzę Ci aby znów słoneczko zaświeciło:)
Pozdrawiam serdecznie
Lubię do Ciebie zaglądać,Aniu :).Mimo iż ostatnio
bardzo rzadko tu bywam,to kiedy wchodzę,czytam Twoje
wiersze i podpisuję się pod słowami Ewy Złocień :)
Pozdrawiam serdecznie :)
"Znowu piszesz, otwarta jak księga,
O czym myślisz, gdy chcemy cię czytać?
Zapomniałaś? Po laur miałaś sięgać
A tu gwiazdy pogasły, już świta...
Patrzysz w okno, a dłoń kreśli słowa,
które radość przynoszą nam wszystkim.
W Pas Oriona poezją nas prowadź,
ogrzej serca ciepłem swoich myśli."
Aniu, wybaczysz, że zabawiłam się twoim pięknym
wierszem? Pozdrawiam :))))
Są trzy rodzaje ciszy. Jest cisza, która leczy z
chaosu. Jest też cisza, płynąca z samotności po
stracie ukochanej osoby. Jest też cisza we dwoje, ta
jest najtrudniejsza do zniesienia. Mi doskwiera cisza,
po stracie mojej ukochanej Żony. Właśnie kochaliśmy
się zbyt mocno, co było piękne. Dlatego, jest mi
trudno w tej ciszy obecnej trwać. Ach, idę już spać.
Za dużo dziś emocji i wspomnień, w tej głuchej ciszy.
Przyznam Aniu, że pięknie piszesz. Bardzo tkliwie, jak
na uczuciową kobietę przystało. Pozdrawiam i dobrej
nocy Tobie życzę. Dobranoc.
"Miłość cierpliwa jest"
Pozdrawiam Aniu :)
Zwyczajne zdarzenia nabierają w Twoich wierszach
oryginalnej głębi. Pozdrawiam ciepło :)
Świetny wiersz o braku porozumienia,oddalaniu się od
siebie,niepewności bohaterki wiersza co do stanu uczuć
partnera.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam
Krzemanko, bardzo dziękuję, na Ciebie zawsze można
liczyć, gdy w wiersz się wkradną jakieś zgrzyty:)
Dziękuję wszystkim za komentarze (te uszczypliwe też;)
i wskazówki:)
Jak zawsze miło przeczytać, Wiersz płynie do ostatnich
dwóch wersów, na których się potknęłam. Ośmielę się
zaproponować zmianę na:
Tak daleki się stajesz gdy milczysz.
Czy ja ciebie nie kocham za mocno?
Wiadomo, że autorka wie najlepiej jak powinien
wyglądać jej wiersz.
Dobrej nocy.
Cisza może ugodzić w takiej sytuacji do żywego i ból
zostaje na długo.Smutne ale prawdziwe niestety.
Pozdrawiam serdecznie :)