ZAGUBIONE UCZUCIA
Słyszałam ją w szumie
fal bijących z rozpaczą
o stromy brzeg.
Słyszałam ją w powiewie
wiatru tańczącego
między drzewami.
Słyszałam ją w delikatnym
śpiewie muszli
ukrytej w złotym piasku.
Słyszałam ją płaczącą
wtuloną w ramiona nocy
przegrana, niechcianą.
Nagle ucichła,
czyżby uwierzyła,
że jest ktoś
kto ciągle czeka...
autor
Yvet
Dodano: 2016-04-20 15:37:46
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
b.ładnie +
ooo... ładnie :-)
Kochani dziękuję za odwiedziny i komentarze, życzę
miłego popołudnia, pozdrawiam:)
Gabrielu moje emocje również są dobre, innych nie
dopuszczam do siebie, pozdrawiam:)
fale wzburzone
szarpią szalupę
biją
o brzeg tęsknoty
Nie zrozum mnie źle !
Po przeczytaniu Twojego wiersza mam ...skojarzenie
jakbyś skaleczyła łzami lustro
Wiersz Twój jest (dla mnie) wbija mi się w ciało ( i
tylko szkoda że nie pieszczotą) a tylko ekspresją
Jest naładowany emocjami !
Chcę byś wiedziała że ja nie żywię złych emocji
Pokój z Tobą Pani
Ładny wiersz.
samo życie w rytmie melancholii
pozdrawiam
Ładnie:)
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam i dziękuję za
odwiedziny :-))
Ładnie z nutką melancholii Pozdrawiam serdecznie:))
To dobrze słyszałaś i ładnie napisałaś ...
Pozdrawiam serdecznie Waldi
wytrwałość w czekaniu powinna być nagrodzona
ŁADNY WIERSZ. POZDRAWIAM :)
Ona może być wszędzie
i dlatego nie wiemy
skąd przybędzie...
+ Pozdrawiam :)