Zagubiony
Błąkam się po świecie,
nie wiem dokąd idę.
Jestem zagubiony.
Tak mija każdy dzień,
nie dając odpowiedzi,
jakie osiągnąłem cele życia.
Obraz świata jest czarno – biały,
tylko przyroda ma w sobie,
tęczę barw, a człowiek
jest uzależniony od barw.
Miłość – to kolor czerwony,
nadzieja – zielony,
śmierć – oznacza czarny kolor.
Idę po śladach barw,
jestem w nich zagubiony.
Nie mam domu,
miasto rodzinne daleko,
przeżyłem tyle lat
i nie zbudowałem edenu,
po prostu, jestem biedny człowiek,
gdzie wszędzie jestem zagubiony.
Miałem odnależć swoje marzenia,
do których dążyłem.
Dziś marzenia się rozpłynęły,
jak woda, między palcami.
Komentarze (2)
Smutne podsumowanie. Do "odnaleźć" wkradła się
literówka. Miłego dnia:)
jednym słowem- nie )wszystko) wyszło (w życiu)