Zagubiony dzień
Kiedy milczysz
jastrząb rozrywa mi serce
sam Mefisto śle złe myśli
napawa bólem przerażenia
aż boję się wymówić słowo nigdy
spala oczekiwanie popiołem
krzyczę - wróć, jeszcze żyję
otworzę się kwiatem agawy
kwitnąć będę w twych ramionach
budzić uśmiechem miłości
z wdziękiem podam Ci usta
a kiedy na chwilę odejdziesz
przywołam siłą wiatru
jesienią spadających liści
echem, niezapominajką
autor
Xenia1
Dodano: 2017-09-18 00:22:29
Ten wiersz przeczytano 1024 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Xeniu to poezja o twoim imieniu
pointa mówi za wszystko Pozdrawiam Xeniu:)))