Zakochaj się w październiku

Bez namawiana zakochana już jestem, ale miło wiedzieć,
że mam sojuszników. Ciekawe podejście do
październikowych rannych ros i czerwonych korali
jarzębiny...

Ujmująco opisana jesienna dziewczyna... i to
zakochanie się w październiku? Hmmm... czemu nie?
Chociaż muszę przyznać, że mnie najlepiej zakochiwanie
wychodzi w maju... i tak trwa do dzisiejszego dnia :o)
Z ogromnym uściskiem, M.

Kocham jesien, zapach spadajacych kolorowych lisci.
Kazda pora roku jest piekna jezeli w sercu swieci
slonce. Piekny wiersz!

chyba polubię jesień...bardzo mi sie podoba

Jesień to moja ulubiona pora roku. Jestem w niej
zakochana tak, jak namawiasz w swoim wierszu. Gorzej z
tym łabędziem :)

Ładnie i rytmicznie namawiasz do miłości. Plusik

piękny wiersz... piękna miłość w jesienny
pażdziernikowy czas..i może być tak miło...

Pięknie.Jesień wcale nie musi być smutna .Jest
przecież tak barwna i różnorodna.Lubie jesień,
kasztany, rude liście...i ciepły szalik:)

Piękny wiersz. Chociaż za oknem zimno to wiersz
sprawia,że na sercu robi się ciepło.Dobrze się czyta
ten wiersz.Ciekawe metafory.Ładna puenta.

Jeśli kochać październik,to +10

...nie pragnąć jej się nie godzi... - ładnie
powiedziane, ciekawy wiersz, na tak

Ładnie nadajesz klimat należny miłości w
październiku,ale ja z tym zaczekam do wiosny-jak
będzie cieplej i będę mógł ściągnąć waciaki i odsłonić
klatę..Wiersz fajny,a na miłość jest każda pora
dobra..powodzenia

hmm...jak strojna panna uwodzi barwami
zaczarowana...piękna ta jesienna dziewczyna z Twojego
wiersza żegna lato ... wita zimę i mimo smutku
,każdy się nią zachwyca

tytuł mnie tu przyciągnął...bo ja kocham kolorową
jesień :) bardzo ładny, cieplutki wiersz - w sam raz
na chłodne wieczory :)

Ale ślicznie to napisałaś. Jak słowa do jesiennej
piosenki. Te powtórzenia bardzo upiększają wiersz i
wzmacniają jego optymistyczną wymowę. Gratuluję.