ZAKOCHANA
Proszę pani proszę pana
Ale jestem zakochana!
Mówię prawdę ja nie kłamię
Chodzę z chłopcem wciąż pod ramię
Dzisiaj byłam z nim w teatrze
A tu zerkam a tu patrzę
Jakaś go za rączkę łapie
Zaraz oczy jej wydrapię!
Nawet chciała go całować!
Więc musiałam reagować!
Bach! upadłam na podłogę
No i krzyczę już nie mogę!
Prędko wzywaj pogotowie!
Boli mnie coś tutaj w głowie
Zaraz będę wymiotować
Szybko trzeba mnie ratować!
Gdy odeszła nieznajoma
Podrywaczka mego Toma
Szepczę wtedy już mi lepiej
Trochę jeszcze mnie telepie
Lecz na pewno zaraz przejdzie
Cały ból mi w mig odejdzie
Chodźmy proszę już do domu
(Ja nie oddam cię nikomu!)
Komentarze (14)
Dziękuję ponownie za czytanie i miłe komentarze. :)
Udany wierszyk, na wesoło-:) Pozdrawiam
Pewnie, a co! Każdy sposób dobry, by się szelmy
pozbyć.
Fajnie rytmicznie napisany i z humorem :)
Rasowa kobieta na wszystko znajdzie sposób, no, no
pozazdrościć.
Kolorowych snów.
Dziękuję pięknie Wszystkim i milutko pozdrawiam. :)
HA HA SUPER FAJNY..POZDRAWIAM CIEPLUTKO..
wesoła Walentynka ...masz rację nie oddawaj co jest
twoje ;-)
pozdrawiam serdecznie;-)))))
Milutki i wesolutki:))
Pozdrawiam:)
zdesperowana ta walentynka , ani chybi zakochana,
pozdrawiam
Bardzo fajny, przemiły wiersz walentynkowy. Życzę
serdecznej miłości. Pozdrawiam.
śmieszny:)
Piękny! Pozdrawiam:)
:):) fajnie z humorkiem. Czego się nie robi dla
miłości:). Pozdrawiam serdecznie