Zakochana ale nie kochana...
Tak bardzo chciałam mieć Ciebie,cho przez
chwilę.
Tak bardzo zależało mi na tym, aby poczuć
tą siłę gdy mnie obejmujesz.
Chciałam usłyszeć z Twoich ust, że Kochasz
tylko mnie i nie ma na świecie ważniejszej
osoby ode mnie.
Pragnęłam zobaczyć Twe zielone oczy i
wpatrywać się w nie - znajdować w nich
spokój i miłość.
Lecz z tego wszystkiego nicość dostałam.
Za bardzo chciałam Cię mieć
Dlatego nie dostałam nic, nawet
miłości...
Zbyt duża odległość jest między nami
I z każdym dniem ona się powiększa...
Żałuję wiesz?
Żałuję tego, że nie złapałam Twojej dłoni
gdy miłość malała.
Żałuję wiesz...?
Komentarze (3)
miłość choćby była najgorsza i tak zostanie w pamięci
gdy juz odejdzie...cemu ona bywa taka okrutna=9 dobry
wiersz.
miłość nie zawsze szczęślwą bywa i nie zawsze
wzajemną, a żałować nie warto.powodzenia
Wiem ;) Pod wplywem milosci czlowiek jest zdolny
przenosic gory i zapisywac piekne wersy i to jest
piekne ,bo ja pisze tylko pod wplywem silnych uczuc.
Wiem tez ,ze najgorsze w zdobywaniu pokochanej osoby
jest (powiem brzydko) narzucanie sie. "Milosc
cierpliwa jest"aneczko.... Trzymaj sie cieplo