Zakończenie
dla odmiany coś mrocznego....
Zgubione dusze, spalone ciała,
Usta zlepione od krwi
Pocięta skóra, zwęglona cała
wyschnięte z bólu łzy.
Czerwone niebo, czerwone słońce,
Wypala nasze sny
i tylko śmierć co drogą kroczy
śmieje się z nas i drwi.
Sączy jad naszych wspomnień
Ślady zbrodni zaciera
Nie mówi nikomu,
usta otwiera.
Komentarze (9)
apokalipsa uczuć - mocne ale dobre
płomień w wersach czuję
Bardzo mroczno. Pozdrawiam
och, aż ciarki chodzą po krzyżu, przerażająca wizja
Ona nie potrzebuje słów - sobą przemawia... Ukłonaski
'D
Rzeczywiście mrroczny.
Mocny i raczej przemawia za tragizmem :)pozdrawiam
Dla mnie nie mroczny, ale mówiący o tragedii.
Mocny i demoniczny wręcz...