Żal po latach...
Wspomnienia nas skłoniły do ponownego
odzewu,
I żal tylko tych lat, tego momentu….
,że nie skonsumowaliśmy naszego ''związku''
na początku.
Kto wie co by się działo i jak długo by to
wszystko trwało.
Są też dobre strony.
Obydwoje doświadczyliśmy życia, wzloty
upadki,
Bagaż doświadczeń obydwoje mamy,
dlatego między nami teraz tak dobrze się
toczy.
Niespełnione żądze namiętności,
brak upojnych nocy,
to wszystko w człowieku gości.
Ugaś me pragnienie,
zdobądź się na dokończenie tego, co nie
byliśmy wstanie zrobić za młodości,
lepiej żałować w starości, że się zrobiło
to czego się kiedyś żałowało,
niż żałować, że znów się nic nie stało.
Komentarze (9)
Dokładnie, trzeba dać się porwać uczuciom :)
zgadzam się :)
lepiej żyć i żałować, niż pozbawiać starości wspomnień
:)
pozdrawiam ciepło :)
tak przerwa była spora, ale i człowiek nabywa nowych
umiejętności, musiałam chyba dojrzeć, aby ponownie
tworzyć :)
Bardzo mądrze napisane, niespodziewany erotyk. Miko,
że po latach znów tutaj jesteś.
Miło powspominać to fakt tym bardziej że okazuje się
że dużo się pamięta, kiedy człowiek młody to taki
głupi hihihi, dziękuje Wam za komentarze ;)
nie ma co żałować trzeba ten związek odbudować i
cieszyć się każdą chwilą we dwoje :-)
pozdrawiam - dobry przekaz:-)
Ale mimo wszystko pewnych rzeczy nie powinno się robić
:P Pozdrawiam serdecznie +++
Każdy z nas kryje w sobie ukryte małżeńskie wojaże
przez życie.
Po latach jest co wspominać.
Jakież to proste - skonsumować przy stole,
i będziecie pływać - jak oka w rosole.