żal za grzechy
W smutków przepychu
wesoły jest mój
ogarnia, dobrotliwie
z dnia na dzień lżej coraz
gwóźdź ten w serce wbija
już prawie nie czuję
jak ból czule wspomina
w punkcie najczulszym
tak z przyzwyczajenia
krew tętni
nie mogąc odgadnąć
sprawy zaległe
już nigdy nie będzie tak pięknie
autor
MeeKee
Dodano: 2010-01-30 18:44:47
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.