Zalał się łzami
myśląc o Klaudii
Zalał się łzami, bo nie mógł bez niej
żyć
już wiedział, że to musi być romantyzm
Przeklęta odległość, zgnioty aby śnić
w miłość pięknej i w tęsknocie strasznej
Zalał się łzami wśród okrutnych dni
nie mogąc przestać myśleć o jej
światłach
w niespełnionych głosach krzykach chwytów
chwil
melancholia zżarła całość w chrustach,
bagnach
Zalał się łzami nie wiedząc już nic
bo smutek rozpoczął szaleńczy ten bieg
Utonął wśród pustki, wśród wilgotnych
lic
choć ciągle jak Syzyf tak on starał się.
oj .. i znów słuchałem "Nasze randez-vous ( tylko wyobraźni ) Kocham Cię perełko.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.