Zalany betonem grób
Daję ci moje usta
Choć przegniłe trochę
Wycałują włosy
Daję ci me palce
Choć przeżarte trądem
Pogładzą po twarzy
Daję ci swe oczy
Choć wybite w bezczas
Będą cię podziwiać
Daję ci swe serce
Choć nie wiem, gdzie jest
Sama musisz je znaleźć
Lecz jeśli bardzo chcesz
Serca nam niepotrzebne
Daję ci swój umysł
Wybacz wpółprzepitość
Bo jedyne, co mam
To wątły stan upojenia
Zalany betonem grób
Komentarze (3)
Nieraz trzeba umrzeć, aby się narodzić Wiersz robi
wrażenie, bo umarły ma duszę, a w sercu ona jest.To
przewrotność i ironia Wiersz w tonie rezygnacji
dobrze wyrażonej i niech będzie beton. Pozdrowienia
serdeczne Dobra poezja
"Lecz jeśli bardzo chcesz
Serca nam niepotrzebne"...
mrocznie, zabójczo, dosłownie, metaforycznie, w
przybliżeniu, w genialności... tak mi właśnie przyszło
do głowy, że jesteś ciekawym osobnikiem...
przynajmniej na takiego "Cię czytam"...
pozdrawiam :)
dziwny temat wiersza ale trzymający w napięciu ...a
tak między nami to po roku dopiero jest pleśń między
polcami ...pozdrawiam