Zamiast wiosny przyszła zima.
Niespodziewanie oziębiło się, szaleje wiatr spadł śnieg i ślizgawica. Drogi nie posypane solą. Kilkaset wypadków drogowych tylko w Hamiltonie.
Nikt by nie pomyślał, lecz wytrzeszczam
oczy,
zobaczyłam prawdę, jak śnieg suto sypie.
Już Ontario białe, mróz w policzki
szczypie.
Dziś połowa kwietnia, zima nas zaskoczy?
Wyszłam do WallMartu, wiosennie ubrana,
z myślą, że to wiosna, powinno być
ciepło.
Wróciłam do domu śniegiem obsypana,
na dworze wichura, śnieżyca i piekło.
Ręce ciepłą wodą pod kranem rozgrzałam,
termostat włączyłam na ciepłe obroty.
Najlepsza nalewka - dobrze pomyślałam?
Czym się można rozgrzać, o mój Boże
złoty!
Nalewka na chrzanie, dobra, spróbowałam,
pod kołdrę do łóżka, dziś nie ma roboty.
Komentarze (54)
Więc cieplutko pozdrawiam Broniu
Oj kapryśna ta wiosna :)
...tyle startów co lądowań Broniu...szerokiej drogi
ucałuj ode mnie Polskę:))
Dziękuję serdecznie za miłe komentarze.Paskudnie na
dworze, a ja jutro lecę do Polski.Lecę do ciepełka.
Arek bordo Wożniak, uwierz mi ,że chrzanowa nalewka
najlepsza na świecie. Zrób. Dobra na reumatyzm i bóle.
rozgrzewa. Poczytaj w internecie o chrzanie.
pozdrawiam: Alinkę 1948, Olę,Anie Turkusową, jote i
noa.m Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
fajny ,pozdrawiam i ciepełka życzę .
Słuszna decyzja:))) w taką pogodę..
Pozdrawiam i słoneczka życzę :)
Wiersz przeczytałam z przyjemnością. Zima potrafi
czasem wrócić na chwilę :)
Czasami tak bywa, że wiosna w zimę się przemienia?
Broniu, u nas też tak było, lecz teraz wiosna w
chowanego się z nami bawi raz ciepło aż miło to znowu
chłód wraz z deszczem, aby przypomnieć, że to kapryśna
dziewczyna ta nasza wiosna miła;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pamiętam lata, gdy pierwszego maja padał śnieg. To
żadne pocieszenie, bo u Ciebie mogłoby był ładnie -
ciepło, wiosennie, żywo.
Gorąco Cię pozdrawiam, żeby złagodzić zaokienny chłód.
jak widać natura spłatała Wam figla.
powstał za to piękny sonet i była okazja napić się
nalewki.
pozdrawiam wiosennie :)
Dziękuję Pool. Oby tak było. Pozdrawiam cieplutko.
Kapryśność aury,zawsze dawała o sobie znać, chociaż w
ostatnich latach jakby częściej. Myślę, że w Polsce
powita słoneczny wiosenny dzień.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Sotku. Dziękuję Tomasz Trok.
Trochę sie obawiam o pogodę, bo jutro mam wylot do
Polski. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Jakoś to będzie.Pozdrawiam.
Wypieszczony sonet, pod kolderke z nim, jest zimno
moze sie przeziebic:)
U mnie wreszcie wiosna, choć nigdy nie wiadomo co owy
kwiecień jutro przyniesie :)
Pozdrawiam:)
Marek
Dziękuje Roxio 01. to prawda. Pamiętam w maju spadł
śnieg, narobił szkody. Pozdrawiam cieplutko.