Zamknięcie
Na końcu świata,
Gdzie nie ma tęczy,
Ma dusza sama,
Tam w smutku klęczy,
Ma swego kata,
Który już czeka,
Zamknięta brama,
Od kufrów wieka.
Ciemność nadchodzi,
Gdy światła nie ma,
Życie człowieka,
To wielka ściema,
Za nos nas wodzi,
Los nam nieznany,
I nie ma lekarstw,
Na takie rany.
Kup nowe życie,
Zapłać dolary,
I tak zostaną,
Nocne koszmary,
Żadne ukrycie,
Ani schronienie,
Specjalnie wybraną,
Drogę nie zmienię.
Ciemna ciemność,
I marność marna,
Przyjdą tu do nas,
Gdy noc będzie czarna,
I wtedy ktoś,
Bo szans nie mamy,
Powie, że teraz,
Już umieramy.
I choć ten koniec,
To ostateczność,
Jednakże to jest,
Nasza konieczność.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.