"Zamknij oczy"
Spróbuj na chwilę zamknąć oczy i poczuj
to…
Nikt nie musi widzieć jak płaczesz
Nie, nie mogę obiecać Ci, że Cię
wyleczę
Lecz jeśli tego pragniesz, to
spróbuje…
Zaśpiewam Ci piękną liryczną piosenkę
"Przecież on oszukiwał…
Nie wiem co mówił gdy prawda odeszła
Jeśli w to wierzyłaś, mogę mieć
wątpliwości
On zawsze był w Twoim marzeniu
I mogłaś ofiarować, to, czego pragnął
Wiem, że kiedyś znajdziesz wieczną
wolność...
Kiedyś, kiedy byliście razem,
rozmawialiście o życiu
Siadaliście i patrzyliście jak zachodzi
słońce,
Wspólnie łapaliście, księżyc i gwiazdy,
nim zaczęły znikać...
On już nie wróci…"
Jeśli tego pragniesz to spróbuje Ci
pomóc...
Komentarze (5)
monolog niestety w pustkę, bo przecież ona nawet nie
udaje, że słucha
Mimo wszystko nadzieja umiera ostatnia, byle nie żyć
nią zbyt długo niepotrzebnie.
Pięknie o miłości. Przyroda daje natchnienie.
pozdrawiam.
Pięknie o miłości. Gratuluję.
Ładnie ujęłaś tę miłość. Cóż bez niej warte jest nasze
życie:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)