Zamykam oczy i widzę ...
Zamykam oczy i widzę ciemność
zamienia się ona w palete barw
każdy z kolorów przyjmuje swój kształt
Zbijam je jak bańki mydlane
Czuje złość
Widzę nuty zaczepione na pięciolini
układają się w temperamenty utworu
skaczą radośnie wyrażając uczucia
Duszę je zamykając na zawsze w zeszycie
.
Czuję obojętność
Spotykam na drodze życia wielu ludzi
dzielą się ze mną przeżyciami
mieszkają w mym pryzmatycznym sercu
Zawodzę ich na każdej płaszczyźnie
Czuję wstyd.
Artur E357 CCH E357 KC Chełmno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.