ZAMYŚLENIA - 4
Wszyscy rodzimy się równi: nadzy i mali.
Nie ma podziału na dobrych i złych.
Dopiero dorastając swoim życiem pokażemy po
której stronie jesteśmy - dobra, czy
zła.
Gdy wszystko w życiu zawodzi, nawet
najwierniejsi przyjaciele, nie wstydź się
płaczu i łez. To przynosi ulgę duszy
i na nowo sens życia.
Na rozgwieżdżonym niebie są gwiazdki
szczęścia, tylko nie wszyscy je
dostrzegają.
Orły są wolnymi ptakami, szybują wysoko.
Człowiek też winien dążyć do wzniosłych
celów. Taki jest sens życia.
Każda chwila jest drogocenna, niesie
zadania na nowy dzień.
Spożytkujmy ją właściwie, bo czasu nie da
się cofnąć.
Jan Siuda
autor
najdusia
Dodano: 2017-05-09 10:35:45
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Janie, to oczywiste, że fotka w avatarku mówi o czymś,
ale nie zawsze trzeba się kierować avatarkiem, bo
ludzie wstawiają tam nawet z lat przedszkolnych. Ale
poprzedni mój komentarz zamieściłam skupiając się
jedynie na treści tu zamieszczanych wierszy, z resztą
nie tylko Ty tak masz, u wielu osób są wyraźnie
zauważalne różnice w pisaniu in plus. I to jest dobre.
dobre masz te rozmyślania janku.w naszym wieku czasami
mamy takie myśli różne ale to chyba po przeżytych
latach nas tak nachodzi:)
Pozdrawiam:)
by tak postępować trzeba mieć świadomość i
wykształcenie jakiekolwiek bo nie studia uczynią cie
człowiekiem
Re:mariat
Po pierwsze: zdjęcie nie kłamie i widać, że nie
nastolatek "płodzi" wiersze. Po drugie: tematyka moich
wierszy dowodzi, że pisze to dorosła osoba.
I jeszcze jedno!
Kto zajrzy do moich danych, domyśli się że ta"50" w
adresie poczty coś oznacza. Lata nie kłamią!
Tylko czasem uśmiecham się, gdy nowicjusz bejowy kpi z
mojego nicku - "najdusia" to gnojek, lub ten kto ma
inną orientację seksualną".
A gdybym miał nick "Prezes" to byłbym Naczelnikiem?
Doszłam do takiego Janie wniosku - po treści wierszy
już wiesz na którym poziome jest autor i nawet wiek
autora można dosyć dokładnie określić. Rzadko kiedy
się mylę.
Słuszny - sorry literówka się wkradła.
Przekaz słusznym w tym prozatorskim zamyśleniu, bo
wierszem
to bym go nie nazwała, ale ja się nie znam, bowiem
piszę tylko gnioty:)
orły to pierwszy etap trzeba się dobrze wzbić w górę
Fajny.
Masz świętą rację, dlatego każdą chwilkę wykorzystujmy
pięknie i najlepiej zawsze miło Bogu.
Udany wiersz, dużo cennych rad.
wszystkie są mądre, najfajniejsza o gwiazdkach
szczęścia.