Zamyślenie
wiersz gwarowy
Zamyślenie
Kie już przezyjemy
cas podarowany
i odrobimy syćkie
zyciowe zadania,
naucymy się ziemi
całej jej urody
możliwości do zycio
i do podziwianio.
Cłeka się naucymy
sanować i kochać
i widzieć belke
w swoim włosnym oku
zycie swoje i bliźnik sanować
poznać co niebo i piekło
i co to wojna jest i pokój.
Kokony nase z ciała
na ziemi pognijom,
dusa zaś wyfurknie
wolno i scęśliwo,
nie będzie narzekać
ze zmarznie cy zmoknie
cy tyz będzie zdrowo,
abo ledwo zywo.
Stojem na wiyrsyku
patrzem na kochane
Hole moje,
i śtuderujem jakie
som jest i kany
wiecne światy Twoje…
Komentarze (21)
Sliczne sa Twoje gwarowe wiersze, skoruso:)
Pozdrawiam:)
czasem trzeba zamyślenia...ważne, aby dusza była
szczęśliwa, pięknie w gwarze:) miłego dzionka
Witam
,,Cłeka się naucymy
sanować i kochać
i widzieć belke
w swoim włosnym oku''
Dobry wiersz ,pozdrawiam
ciekawie i refleksyjnie, pozdrawiam:)
No tak z hol lepiej widać. Pozdrawiam Skoruso
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie