Żanetko...
Żonie...
O!Ukochana
Jakże rad jestem z Ciebie
To tyś w me serce wlała
uczucie tak mocne
sławiące miłość i uwielbienie...
O!Kwiecie istnienia
Różo jedwabista
Dałaś mi więcej
niż każda postać mi bliska
Ukazałaś życie
w najsłodszym kolorze
ja teraz karmię się
o karmię tym słodkim napojem
O!Bogini mego serca
Skarbie natchniony
co czuwasz nade Mną
każdej chwili promyk
O!Pani!
Wielbię Twe Imię
Kochaj Mnie kochaj
Spójrz choć na chwilę...
autor
domenico
Dodano: 2008-04-29 08:05:26
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz pełen zaangażowania i wewnętrznego żaru.