Zanim
Zanim wzniosę oddech, by wyznać co
czuję,
ułożę poemat piękny każdym tchnieniem,
opiszę uczucie co rozum buntuje
nie milczy, choć przecież, jest tylko
milczeniem.
Zanim spojrzę w oczy by odnaleźć zgodę,
choćby przyzwolenie na moje wyznanie,
poukładam myśli, dopiero co młode,
by rosły w znaczenia dla swego
przesłania.
Zanim moje słowa głębokim westchnieniem
z myśli uwolnione ugładzą twą wolę,
nadam z nich każdemu takie zabarwienie
by w każdej sylabie spełniły swą rolę.
Zanim mi odpowiesz (co by to nie było),
wiem, że bardzo pragnę powiedzieć ci
wszystko
celebrować wiecznie tę magiczną chwilę,
kiedy będziesz przy mnie, ze mną bardzo
blisko.
Komentarze (4)
Zanim... dokładne obmyślenia tego, co tęsknotą
wyśnione... wiersz ładny.
podoba mi się ten wiersz, zawiera mądrą treść, płynnie
sie czyta, rytmika bez zarzutu, tęsknota i oczekiwanie
są jego głównym motywem.)
Bardzo ładnie odmalowane uczucie oczekiwania na tę
jedyną, bliską osobę...
atrakcyjna forma, rytm zachowany i treść bez zarzutu.
Zaintrygował mnie.
Pełen nadziei i chęci na bliskość.