Zanim nadejdzie pożegnanie ...
Dlaczego tak jest że nie możemy razem być ? ...:(
Tak uwielbiam Twe ciemne oczy
i ten zniewalający uśmiech,
za każdą chwilę obok Ciebie
gotowa jestem umrzeć ...
Tak uwielbiam wspólne wieczory,
gdy mogę wciąż na Ciebie patrzeć,
i tylko czasem dopada mnie myśl
że w końcu tego zabraknie ...
Tak wiem stopniowo nadchodzi kres,
piękne chwile trzeba wyrzucić do śmieci,
zostaną łzy,ogromny ból ...
i nie chciany obraz w pamięci ...
Wszystkiego musi nadejść koniec,
teraz pójdziemy po dwóch różnych
drogach,
lecz za nim nadejdzie pożegnanie ...
Pamiętaj że zawsze będę Cię kochać ...
Czy to za mało ? ...:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.