Mówił, że nie ma po co żyć ...
Z pozdrowieniami dla Iskierki_nadziei :))
On był całkiem jak wiatr,
podróżował po bezkresie życia,
nie widzialny dla większości ludzi,
mówił że w samotności jest siła ...
Nigdy nie miał domu,
nigdy za nim nie tęsknił,
nie musiał obiecywać nikomu,
że będzie inny, lepszy ...
Mówił że nie warto jest żyć,
że miłość potrafi tylko ranić,
bo kochać to inaczej,
niż być przez kogoś kochanym ...
Mówił że muszę znaleźć swoje miejsce,
swój raj na tym złym świecie,
dążyć do marzeń i mimo upadków
odnaleźć swoje szczęście ...
I miał takie smutne oczy, błękitne
od tych łez które wylał ...
bo tylko czasem bolało go serce...
bo czasem opuszczała go siła ...
Był jednak kimś wyjątkowym,
nauczył mnie czegoś o czym zawsze będę
pamiętać,
i ty też zapamiętaj ten wers ...
"Na świecie jest miejsce dla każdego
człowieka..."
"Tam gdzie kończy się nadzieja, zaczyna się śmierć ..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.