Zanim odpłyniesz
Zanim odpłyniesz kochany
wtulę się w twoje ramiona
zostanę samotna i smutna
jak mewa na plaży zraniona
nasze rozstanie w pamięci
zostanie tęsknotą- westchnieniem
łzą gorzką co w oku błyszczy
samotnym nocnym milczeniem
codziennie wieczorem na plaży
z ostatnim słońca promieniem
posyłam do ciebie kochany
moje najskrytsze marzenie
obudzić się rankiem cudownym
w ramionach twych tulić twarz
z rozkoszą unieść do nieba
miłość którą mi dasz
Komentarze (18)
Czyżby to była wakacyjna miłość?
Wiersz śliczny:))
pozdrawiam:)
Piękny wiersz..i niech marzenie się spełni:)
Ładnie:)