ZANIM OGIEŃ NIE SPOPIELI
Daj czas sobie na beztroskę
na zjazd po poręczy
daj namówić się na radość
na chwytanie tęczy
nim nie zardzewieją myśli
od bezczynnej treści
zanim nie zgłupieją oczy
od ekranowieści...
Daj zachwycić się naturą
zdobądź złote runo
chciej zanurzyć się w głąb życia
i ptakiem wyfrunąć
nim się serce nie rozerwie
na miliony iskier
zanim ogień nie spopieli
wszystkiego co bliskie...
Komentarze (23)
Gdzieś w głębi nadal jesteśmy dziećmi tylko wstyd jest
sie do tego przyznać.
to się nazywa poezja,pięknie wymyślone słowa i jakże
prawdziwe.Zachwycam się naturą i cieszę się, że
namawiasz do tego.
Cieszę się Anno że znowu tu dodajesz wiersze, ten jest
piękny, głęboki a zarazem bliski każdemu ...
fajne słowo "ekranowieści" mówi samo za się
Zbyt długie oczekiwanie zabija duszę. Potem już sie
nie ma w sobie takiej ponadludzkiej determinacji, by
pokonać bariery, które zdążyły się zakorzenić.
Potrzeba wtedy pomocy.
wiersz zawiera wszystko co jest szczęściem zwane,
czerp z niego jak
najwięcej możesz.
Tak mało słów, a tak dużo w nich treści...
"od ekranowieści..." - to jest cudowne !!!
Świetne rymy, u mało kogo są one takie niby
niezauważalne, ale jednak widoczne, delikatne i
subtelne...
Przytyk do telewizora... tak bardzo trafne, coraz
więcej ludzi nie czyta książek, ani nie robi podobnych
rzeczy tylko ten szklany ekran...
Świetne !
podoba mi się - zanim oczy nie zgłupieją od
ekranowieści... bardzo ładna zachęta, by zerwac z
nudną, bezczynną, smutną rutyną - kiedy czas wolny
spędzamy rdzewiejąc (tut. rdzewieją myśli) przed
telewizorem, aż do spopielenia (późnej strości)
Piekne slowa: zachecasz, namawiasz - lap to szczescie
poki nie za pozno, "zanim ogien nie spopieli
wszystkiego, co bliskie""Daj zachwycic sie natura..."
Cudownie!