zanim wreszcie przestanę cię...
zanim wreszcie przestanę cię kochać
muszę wycisnąć z serca miłość
jak sok z cytryny do ostatniej kropli
potem duszę zamienić w głaz
przewietrzyć na przestrzał pamięć
by nie zostało już nic
oprócz krystalicznej bieli
zapachu sterylności
wyrzucić do kosza album i żółtego misia
tylko czy wtedy będzie mi lżej oddychać
biec lekkim krokiem przez zielone pagórki
nie ogladając się wstecz na nowo odkrywać
świat
/ patrząc przez pryzmat tęczowych spojrzeń
a nie słonych łez /
czy uda mi się jeszcze raz rozkołysać
śnięty sad rozszeleścić liście i kwiaty
wiśni rozśpiewać słowika o zachodzie
słońca
w tanecznych pląsach wyciągając ręce do
słońca śmiejąc się radośnie
krzyknąć na cały głos " kocham cię życie
nad życie " uwierzyć jeszcze raz
a może nie zostanie już nic
tylko czarna noc
i chichocząca cisza na poduszce
Ty-y
09.12.2017.r.
korekta
10.12.2017.r
/wanda w./
II wersja po korekcie z uwzględnieniem
sugestii _weny_ - dziękuję :) Wenuszko
:)
***************************************
I wersja
jeżeli w końcu kochać cię przestanę
wycisnę miłość z serca
jak ostatnią kroplę soku z cytryny
duszę zamienię w twardy głaz i zamrożę
przewietrzę na przestrzał pamięć
by nie zostało już nic oprócz krystalicznej
bieli i zapachu sterylności
wyrzucę do kosza album i żółtego misia
czy wtedy będzie mi lżej oddychać
biec przez zielone pagórki nie ogladając
się wstecz
na nowo odkrywać świat / patrząc przez
pryzmat tęczowych spojrzeń a nie słonych
łez /
czy uda mi się jeszcze raz rozkołysać
śnięty sad rozszeleścić liście i kwiaty
wiśni rozśpiewać słowika o zachodzie
słońca
krzyknąć na cały głos " kocham cię życie
nad życie " i w tanecznych pląsach
wyciągając ręce do słońca śmiać się z
wszystkich sił
a może nie zostanie już nic
tylko czarna noc
i chichocząca cisza na poduszce
Ty-y
09.12.2017.r.
/wanda w./
Komentarze (98)
Witam i pięknie dziękuję za wgląd przeczytanie
komentrze i serdeczne słowa wiem że ten tekst jest
inny - odbiega formą i treścią od moich wcześniejszych
ale ...
Pozdrawiam serdecznie życząc pogodnej niedzieli
@matbusz
@marcepani
@Donna - Danusiu
@andrew wrc
@Iris& - Mariolko
@anna -
@arek wożniak - Areczku
@Zenek 66 - Zenku
@ewaes - Ewuś
@*Piwonia* - Bożenko
@Tessa - Tereniu
@bluszcz -
@AMOR1988
@janusze.k - Januszku rozbroiłeś mnie cytacem mojego
ukochanego wieszcza Dokonczę myśl dalszym framentem bo
bliski mi ten wiersz
Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,
Tym szerzej koło żałobne roztoczy, -
Tak moja postać, im dalej ucieka,
Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.
Na każdym miejscu i o każdej dobie,
Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,
Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,
Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.
@MaW-i - nie da się prawdziwa milość zawsze się
nasącza zakamarki serca czy tego chcemy czy nie
Peelka może pragnąć osuszyć to serce ale ... jest
niemozliwe
komputer ma lepiej...
kliknąc na reset i już oki
Pozdrawiam serdecznie
Trochę się przeraziłem, jak sobie wyobraziłem
wyciśniętą do ostatniej kropli miłość...W moim
wyobrażeniu budzi grozę. Mam nadzieję, że nie jest to
możliwe.
Niekonwencjonalny wiersz. pzdr
zamiast kom.:
"Precz z moich oczu!... posłucham od razu,
Precz z mego serca!... i serce posłucha,
Precz z mej pamięci!... nie tego rozkazu
Moja i twoja pamięć nie posłucha.
/ ... /"
Może być i tak, a może być, że zawsze będziesz kochać.
Pozdrawiam serdecznie :)
... zachwycający wiersz...metafory fantastyczne...
Pozdrawiam cieplutko :)
Wandeczko,droga moja...wzruszasz wierszem,komentarzem,
Mikołajkowym prezentem...wprost fizycznie odczuwam
Twoją wrażliwość i piękno duszy. Sercem dziękuję i
sercem pozdrawiam musisz być Aniołem wśród ludzi,
którymi się opiekujesz. Dużo,dużo zdrówka :)
Witam Wandziu:)
ta chichocząca cisza mnie przeraża
pozdrawiam serdecznie:)
Hej Soweczko :) jestem po przerwie :) piękny czas
miałam, ale dziś pożegnanie... Takie to życie teraz
powitanie, pożegnania...
Mam zaległości sporo muszę pobiegać trochę :)
Co to wogole znaczy,, jeśli przestanę kochać,, bo nie
bardzo rozumiem... :) :)
Miłego dnia :*)
Wiersz napisany z wezbraną falą radości i smutku
Pozdrawiam Serdecznie Wandziu
Okrasa do każdej swojej potrawy wyciska cytrynę i
wychodzą mu arcydzieła kulinarne.
niech więc po Twojej "cytrynie" słowik się rozśpiewa
(nawet o zachodzie słońca)
pozdrawiam Wandeczko :)
czas w końcu ją pokona, ale nie zapomnij kochać życia.
Droga Wandziu!
Zatrzymujesz z chwilą zadumy
i refleksją miłości czy warto...
Miłej niedzieli:*)
końcówka nie pasuje do autorki, jeśli przestanie
kochać to pokocha jeszcze raz z wzajemnością i będzie
krzyczeć: kocham cię życie nad życie...zatrzymuje ten
refleksyjny wiersz okraszony pięknym klimatem
lirycznym+:) pozdrawiam Wandzia niedzielnie
Witaj. Gdyby tak sie dalo, wymazac wszystko... ale
niestety tak sie nie da. jedyne co mozemy to postarac
sie zapomniec to co zle, to co boli a to co bylo dobre
niesc jak talizman i isc przez zycie, albo
przynajmniej sprobowac isc, tanecznym krokiem. Ladnie
Wandziu. Moc serdecznosci:)