Zapach...
Zapadam w sen głęboki.
Oczu otworzyć nie mogę.
W drzwi kołacze jedynie
wiatr gniewny, samotność niosąc.
Bywam czasami wśród ludzi.
Głosy nieznanych mi osób
brzmią tembrem martwym i wrogim.
Czuję znów zapach twych włosów...
byle zapomnieć...
autor
Maargo
Dodano: 2008-08-28 00:26:44
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Treść przepełniona ogromną tęsknotą. Krótko,
wyraziście.
Piękny wiersz - mało słów a dużo wymownej treści
przepełnionej ogromną tęsknotą ale napisany -
"paluszki lizać" - to oczywiście przenośnia ale bardzo
mi się podoba.
Swoim wierszem rozsiewasz woń tęsknoty, Ladna
miniaturka może sie podobać.
tęsknota ogromna wyłania sie z Twojego wiersza, czas
pokaże... ładny wiersz