Zapach sosen
W wiosenny ciepły wieczór
w blasku księżyca,
przysiadłam na ławeczce
pod wysokim klonem.
Pod tym samym
co przed laty,
siedziałam szczęśliwa
ze swoim ukochanym.
Dookoła cisza,
tylko słychać szum
pobliskiego strumyka
a wokół zapach sosen.
Z zadumy zerwało mnie
delikatne dotknięcie
i słowa- Piękny wieczór
mamy kochana -
autor
saba
Dodano: 2014-04-11 23:14:52
Ten wiersz przeczytano 2026 razy
Oddanych głosów: 63
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Zapach sosny mhmmmmm uwielbiam go, ten zapach ma coś w
sobie z magii?
Sosna o różnych porach roku inaczej pachnie…
Szczególny zapach jest, kiedy gorącym latem przemierza
się las, aby dojść do morza…
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Bardzo mi się podoba . Pozdrawiam gorąco
/20:30/
uroczo a i ciekawie - poprzez jakby niedokończenie
:)),
bużka Sabo :)
Ładnie, aż chciałoby się dalszego ciągu:)
Pięknie Sabinko,dziękuję,pozdrawiam wiosennie :)
Sabuś! czuję ten piękny zapach sosen!
Pozdrawiam cieplutko! miłego weekendu:)
i dobrze,że dołączył do Ciebie,Kochana
Widzę,że ławeczka i zapach przyrody przywołują
wspomnienia. Też tak mam.Pozdrawiam wiosennie.
szkoda,że przysiadłaś teraz sama...
Wspaniały klimat wiersza!
Też tak lubię posiedzieć wieczorkiem przed domem,
wsłuchując się w odgłosy przyrody. :)
Pozdrawiam wiosennie i dziękuję za ciepłe słowa u
mnie. :)
Zapachnialo)
dzień też dziś piękny mamy
Ładny nastrojowy wiersz,
aż się sama rozmarzyłam '
Serdecznie pozdrawiam
pięknie i nastrojowo...lubię zapach sosen Sabo:)
też tak bym chciała usłyszeć,
fajny
:-)