Niezmienna
Nie ważne, gdzie pokierują cię, życia
drogi
Wszystko zaczyna się, właśnie tu, gdzie
jesteś
Nie ważne, czym cię przewrotny los
obdarzy
To ty masz wpływ na to co wydarzy się
Czy sięgniesz cudów wprost z siódmego
nieba
Czy upadniesz najniżej jak tylko się da
Ona przy twoim boku zawsze kroczyć będzie
Czasem kryje się w oszustw cieniu
Pozwala o sobie zapomnieć czasem
Siedzi cichutko w swojej odwiecznej
Siedzibie czeka aż nadejdzie najlepsza
Do działania pora, obdarzy cię
niewyobrażalną
Nie odkrytą wcześniej najpotężniejszą siłą
Nie podlegającą wpływom bezlitosnego pana
Tego świata, nie ugina się pod naporem
czasu
Jest niezmienna, jest po prostu sobą…
Nadzieją
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz i ma kilka dośc interesujących
momentów. Czyta się lekko i płynnie pomimo powagi.
Mnie sie wydaje, że nawet w braku nadziei jest jeszcze
nadzieja... Wielu ludziom, którym ona przyświecała,
udało sie wyjść z najbardziej beznadziejnych sytuacji.
Od jej nikłego płomyczka można rozpalić wielki
ogień...
nadzieja, nadzieja, bez niej życie nie miałoby sensu,
sobą być to jest piękne, pozostać zawsze sobą, bardzo
ładny wiersz.....
zgadzam się z bozenia :) i mogę dodać że nadzieja jest
także matką głupich:P zostawiam głosik:)
Nadzieja umiera ostatnia ... ale tez umiera ...choc
może dzięki niej dłużej żyjemy