[zapachem śnieżnej choinki]
duch świąt juz dawno temu zniknął...
zapachem śnieżnej choinki
przywołuję wspomnienia
minionych świąt.
girlandą tęczowobarwnych bombek,
włochato-lśniącym płaszczem łańcucha
i błyszczącymi strużkami światełek -
myślę o karpiu na świątecznym stole.
w te święta, podobnie jak w zeszłe,
i w zeszłe zeszłe,
i w te przed nimi -
to jedno, jedyne puste krzesło,
czekać znów będzie -
na ciebie,
tato...
autor
evelinux
Dodano: 2006-12-20 15:55:38
Ten wiersz przeczytano 840 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.