Zapachy deszczu
poruszył nią spóźniony deszcz
gdy szumiał jej o letniej burzy:
w nawilgłych konarach brzóz w żałobie
ciekliwie kocur zroszony
swe łapy głośno zlizywał
z poprzednich i przyszłych nocy
autor
Nazu Maggis
Dodano: 2014-04-13 15:59:14
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.