Zapalam jasność
Świeczki na monetę
nie zachęcają do datku
Zapalam tea lighta za dwa zeta
to pali się krócej ale pachnie parafinowym
zadośćuczynieniem
nie dane mi było zauważyć płonących
wszystkich
co poczną dusze bez monety
posiadania a chęci zapłonienia
snobistycznym
duchem?
kartą nie opłacą
pójdą do spowiedzi
Jeden znicz dla jednej duszy a te świeczki
na baterię są przechodnie
Archanioł Gabriel nad nimi czuwa, i nieco
zmartwiony
Jak w jednym tak wiele zmieścić, tak
prędko gasną, se myśli, zmartwiony
I jego postać nie jest oświetlona, tym
kłamem, elektrycznych zniknięć
Komentarze (3)
Pozdrawiam serdecznie z plusem
na cmentarzach teraz sporo elektrycznych zniczy. Ja
też wolę zapach parafiny.
Wiersz porusza temat symbolicznego zapalania świeczek
i związanej z tym refleksji na temat wartości, pamięci
i duchowego wymiaru. W ciekawy sposób łączy elementy
codziennego życia z głębszymi kwestiami, takimi jak
wartość uczuć czy rola aktów religijnych. Nie jest to
łatwy tekst.
(+)