Zapałką spal.
pal niszcz odbieraj....
Wiesz co to zapałka?
Podpal nią mój świat.
Bo popada w ruinę
Poprzez silny wiatr.
Kołysze czubki drzew
Na których wciąż przysiadam
Rozrywa wciąż pacierze
Które nadal odpowiadam.
Dodano mi esencji
Zwykłej – herbacianej.
Zapomniałeś dać mi cukru
No bo o mnie zapomniałeś.
Wiec proszę weź ją...
Piękną szczupłą gładką
Podpal nasze życie
Bo walczyć już nie warto.
odbuduj kochaj pamiętaj....
autor
ja_niepoprawna
Dodano: 2009-02-23 22:17:09
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.