Zapamiętam ten dzień...
Wspomnij ten moment, tę chwilę,
Kiedy kochania spragnione usta,
Chwila, której dusza jeszcze cicha,
Jeszcze od smutku pozostałości
pusta…
Kiedy niepewność stawiła czoła,
Zatrzymana w codziennym biegu,
Dotykając źdźbła trawy – Ciebie
woła.
Wokół nas lasy i woda i słońce
dookoła…
I cisza uśmiechem stanęła wraz z nami,
Która spojrzeniem ciepłym
Przytuliła nas do siebie swymi ramionami.
Komentarze (2)
niepewność stawiła czoła. Brawa dla niej :)
ładnie przekazane wspomniania... plusik+