Zapatrzony na wlasne odbicie
zadasz prawdy
ona przed toba milczy
zadajesz pytania
kto na nie odpowiada ?
a gdy milczysz
jaka samotnosc ma barwe ?
chcesz sie wyrwac
lecz za daleko jestes by moc odejsc
juz nie widzisz tego co
prawdziwe i szczere
lecz to co blyszczy sie w zlocie
system przeciw systemowi
ty przeciw mnie
czyta krew w twych zylach
zamienila sie w krew z olowiu
a z twoich oczu plyna lzy
gdy kolejny raz przepada szansa
by podwoic swoje zyski
chcesz sie wyrwac
lecz za daleko jestes by moc odejsc
juz nie widzisz tego co
prawdziwe i szczere
lecz to co blyszczy sie w zlocie
juz w tym piekle
kreci sie kolejny dzien
na najwyzszym obrocie
prawda kontra klamstwo
zysk kontra prawda
falszywe spojrzenie
mowiac o prawdzie
a czy wiesz jaki ma smak
ta prawda jaka cie dotyka
przeszlosc tak bliska jest tobie
pomysl wiec o mnie
bo gdy tak nisko upadniesz
nikt ci wtedy juz nie pomoze
sklam
zadaj
milcz
zostan sam !
dla tych co zapatrzeni sa na samych siebie ....;/
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.