Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zapis



Gdy ogień twego ciała płonął dla błądzących
Przychodziłem wieczorem do twoich kruchych snów
Więc chciałbym z tej otwartej rany ulic znów
Trafić do tamtych oczu i do rąk gorących.
Tężeje skrzep jesieni. Jak rażony ptak
Śliski kasztan na ziemię upadł nagle.
Chcąc się wtulić w labirynt twoich cierpkich warg
Jak Tezeusz rozpinam czarne żagle.


autor

puhen

Dodano: 2006-10-18 19:19:09
Ten wiersz przeczytano 553 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »