ZAPŁAKANY LIPIEC
Kolejny lipiec,
jak zwykle zapłakany.
Mokre wakacje.
Patrzą na ciebie
niewzruszone pomniki.
Skamieniałe łzy.
Pod parasolem
wędrujesz ulicami.
Deszczowy spacer.
Kolejny lipiec,
jak zwykle zapłakany.
Mokre wakacje.
Patrzą na ciebie
niewzruszone pomniki.
Skamieniałe łzy.
Pod parasolem
wędrujesz ulicami.
Deszczowy spacer.
Komentarze (24)
marne to lato, szare takie
Panie godeon a czy nazywa pan to konstruktywna krytką
taki swój teks pod cudzym wierszem - geddeon39
2011-07-17 07:57 Każdy dostaje od życia to na co
zasługuje. Jeśli w tym życiu jest się mendą to w
przyszłym pewnie będziesz też jakimś nędznym robakiem
toż to chamstwo nad chamstwami
O tak zapłakany lipiec - koszmar.
Na polnocy po poludniu zaswiecilo slonce.Ten lipiec
bedzie piekny,rocznicowy.Bardzo podoba mi sie druga
zwrotka.+++
Lubię tę formę, pisanie mnie odpręża ale...czy mam
prawo określać swoje teksty jako haiku(?). Budzi to
wiele kontrowersji i stanowi problem złożony tak jak
złożoną formą jest haiku samo w sobie. Dziękuję i
Pozdrawiam Serdecznie:)
Zmień rodzaj skoro to haiku. U mnie słońce słończy po
południu w sam raz dla mnie :)
faktycznie, pada jak to w lipcu, ale taki spacer pod
parasolem też ma swoje uroki :-)
Uniwersalna rozmowa o pogodzie:-):-):-):-):-) co za
klimat:-):-):-) cool
miejmy nadzieję,że wkrótce się rozjaśni...
zmiana klimatu tak wplywa czy co? no nie jest to dobre
dla samopoczucia
Dla mnie jak zawsze the best:-)
I dla mnie bardzo ładnie,podoba mi się deszczowy
spacer.Pozdrawiam miło:)
Ziom:-) dla mnie super i wogóle mistrzostwo świata:-)
CHMURKI JUŻ SOBIE POSZŁY I SŁONKO GRZEJE JAK NA
WAKACJE PRZYSTAŁO. WAKACYJNE BUZIACZKI ŚLE
ZIELIŃSKA;-)
Jak dla mnie dzisiaj zbyt sztampowo