zaplątani
w nastrojach
małżeńskich poranków
przestaliśmy patrzeć sobie
w zaspane oczy
coraz rzadziej podglądamy się
pod prysznicem
i nieważne kto przed kim ucieka
coraz bliżej i bliżej
do bezlitosnych piorunów
naszych oczu
autor
Mirabella
Dodano: 2016-07-13 09:57:53
Ten wiersz przeczytano 978 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Czyli skończyła się piękna pogoda,
chociaż nikt nie zapowiadał burz, to grzmi i błyska,
naprzemiennie:(
Pogodę można przewidzieć, szczęścia w związku nie, bo
tu działają emocje.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziekuje za podpowiedź Amorku - chyba tak zabrzmi
lepiej usciski
Bezlitosne pioruny naszych oczu
świetny. pozdrawiam Mirabell.
samo życie ale poetycznie +++