zapominanie
Przecież nie chciałam, nie miałam tego w
planie
skąd mogłam wiedzieć, że tak się stanie
był grudniowy wieczór, w sumie styczniowa
noc
od Ciebie biła niesamowita, nieznana mi
moc
byłeś nietypowy, bardzo tajemniczy
wtedy mówiłam, że nic się nie liczy
nie zwracałam większej uwagi na gesty
Twoje
chociaż moje ciało mówiło swoje
tylko kilka słów, krótka rozmowa
spowodowało, że muszę budować wszystko od
nowa
ludzie mówili, ostrzegali mnie każdego
dnia
nie wierzyłam im w nic, jak to ja
kilka spotkań, czułych słów parę
wszystko brałam na wiarę
bliskość ciał, zwinne języki
nie graliśmy tej samej muzyki
nie wyszło, po prostu
nie warto było spalać mostu
stało się to, już się nie odstanie
włączona opcja : zapominanie
autor
amatorka
Dodano: 2013-03-01 13:56:55
Ten wiersz przeczytano 821 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Pewnie troszeczke przerobilabym pod swoj gust I
inaczej ustasila wersy zeby troche wiecej ladu bylo/
ale ogolem dobrze nadgryziony temat z dobra wymowna
koncowka/
Czy warto? W takiej chwli czy myśli się o tym? Ale
powrotu może nie być.. A opcja "zapominanie" może nie
zadziałać..
Ludzkim jednak jest mylić się..
był to sylwester :>
"był grudniowy wieczór, w sumie styczniowa noc"- to
jaka była pora?
Hmmm... na sygnale jedzie czas, z nadzieją na nowe
szczęście. Wzbudza do refleksji. Cieplutko pozdrawiam
Refleksyjny, dobry wiersz.
Dobra konstrukacja wiersza , ostatni wers bardzo
wymowny
troszkę rymy częstochowskie, ale to zawsze normalne na
początku. Jedyne czego się mogę przyczepić to
cyt "nie wierzyłam im w nic" - niepoprawna
konstrukcja, zmień to jakoś. Pisz więcej i dużo
czytaj, to poprawi warsztat. Pozdrawiam
Bywa i tak - często, lepiej singlom
ot taki wolny ptak
Pozdrawiam serdecznie