ZAPOMNIANA MIŁOŚĆ
Słowiki, słowiki
próżne wasze trele
gdy w sercu tylko ból
i żal od dawna już jest.
Nie cieszą już piękne,
maciejką czy bzami
pachnące wieczory
gdy ciebie tu nie ma.
Wspomnieniem nie mogę
żyć dalej. Może na
rynek staroci się
wybiorę. Odnajdę
tam zapomnianą już
miłość, z kurzu wytrę,
na słońce wyniosę,
nauczę od nowa
jak pięknie może być.
6 zgłosk.
autor
Yvet
Dodano: 2015-01-22 00:00:06
Ten wiersz przeczytano 986 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Moi mili dziękuję za odwiedziny, dobrej nocy życzę,
pozdrawiam :)
jakich staroci?
rzeczy lekko zakurzonych
tak - jak My
optymizm zalecany
pozdrawiam
Na rynku staroci wiele ciekawych rzeczy aa może i
miłość też
pozdrawiam:))
Ładnie, mnie się podoba
Pozdrawiam :))
Nastrojowo, zapachniało letnimi kwiatami. Pozdrawiam
Iwonko:-)
Ostatnia strofa pełna optymizmu "Na słonce wyniosę"-
pielęgnuj ją i podlewaj romantyzmem.
Pozdrawiam Iwonko paa
Ładnie:)
Nastrojowy wiersz. Ładnie to ujęłaś:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
A o starej sukience zapomnij, na wiosnę włóż nową,
kolorową :)))))
Yvet, optymizm, który zachowałaś w sobie ma
przyszłość. Miłość szuka takich ludzi, do których może
się przytulić. Wiersz ciepły więc cieplutko pozdrawiam
:)
Dziękuję Grażynko za wizytę, cieplutko pozdrawiam.
miłego dnia
:)
Dziękuję Hermi za odwiedziny, miłego dnia, pozdrawiam
:)
Ładnie o wspomnieniu miłości,nostalgicznie,też w
podobnym klimacie popełniłam popełniłam wiersz.
Najbardziej podoba mi się zakończenie kiedy to peelka
odnajdzie na rynku staroci zakurzoną miłość,żeby to
było takie proste:))
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiesz jak to z ba..
..balami;)
Iwonka jak będę w Ojczyźnie to zwariujesz ze mną na
plus a brak miłości poczytasz sobie no nie wiem..
Nie minus to będzie napewno w operze gdy światła
przymróżą powieki poczujesz się mą królewną:)
Tyle mogiem żeby ta moja nie świrowała;)